z serii gotowców: Czarna Msza

Czarna Msza wersja względnie łagodna

Wstęp:

Czarna Msza jest rytuałem o trzech celach. Po pierwsze jest odwróceniem mszy chrześcijańskiej. Po drugie, oznacza wyzwolenie się z kajdanów chrześcijańskiego dogmatu i tym samym jest bluźnierstwem; rytuałem uwalniającym nieuświadomione uczucia. Po trzecie, jest sama w sobie rytuałem magicznym, jako że gromadzi energię, którą celebranci mogą wykorzystać w konkretnym celu.
Wokół Czarnej Mszy narosło wiele nieporozumień. Nie jest to prymitywne odwrócenie mszy katolickiej. Kiedy odprawia się mszę katolicką - a to się dzieje codziennie na całym świecie - tworzą się (lub nie, w zależności od okoliczności i nastawienia uczestników) pewne energie, kompatybilne z etosem chrześcijańskim. W określonych okolicznościach, msza katolicka jest zwykłym rytuałem magicznym, budującym moc z koncentracji wielu umysłów na jednej idei - moc nie mającą nic wspólnego z jakimkolwiek zewnętrznym źródłem, np. "bogiem".
To, co czyni Czarna Msza, to zebranie tej energii i przetworzenie jej na przeciwną. Dzieje się to podczas konsekracji. Czarna Msza generuje także własną ciemną energię.
Widzenie Czarnej Mszy jako jedynie parodii świadczy o niezrozumieniu podstaw magii. Nie jest konieczne, aby jej uczestnicy wierzyli w teologię chrześcijańską - wystarcza, że wierzą w nią ci, którzy uczęszczają na msze chrześcijańskie; to energię tej wiary wykorzystuje Czarna Msza, zakłócając i przekierunkowując ją. To czysta Czarna Magia.

Uczestnicy:
Kapłan-Ołtarz (leży nagi na Ołtarzu)
Kapłanka - w białej szacie
Mistrzyni - w szkarłatnej szacie
Mistrz - w purpurowej szacie
Wierni - w czarnych szatach.

Miejsce:
Zazwyczaj w Świątyni; jeśli na dworze, idealne są jaskinie - dobrze, jeśli uczestnicy mają wrażenie "zawarcia".

Przygotowanie świątyni:
Pali się leszczynę (jeśli to możliwe, zmieszaną z piżmem). Wiele kielichów mocnego wina. Wiele patyn (ze srebra, o ile to możliwe) zawierających konsekrowane ciastka - upieczone w poprzednią noc przez Kapłankę i pobłogosławione przez Mistrzynię. Ciastka składają się z miodu, wody źródlanej, soli, mąki, jaj i tłuszczu zwierzęcego. Jedna patyna stoi z boku i jest przeznaczona na hostie rytualne - te powinny zostać zdobyte z chrześcijańskiego miejsca kultu; gdy nie jest to możliwe, Kapłanka robi ich imitację (niekwaszone białe hostie)

--------------------------------------------------------------------------------

Msza

Kapłanka ogłasza rozpoczęcie mszy dwukrotnym klaśnięciem w ręce.

Mistrzyni zwraca się do zgromadzonych, czyni lewą ręką znak odwróconego pentagramu, mówiąc:

Zejdę do ołtarzy piekła.

Kapłanka odpowiada:

Do Szatana, dawcy życia.

Wszyscy:
Ojcze nasz, któryś był w niebie, święć się imię twoje, jako w niebie, tak i na ziemi. Rozkoszy naszej daj nam dzisiaj i uwolnij nas do złego, a zwiedź nas na pokuszenie. Albowiem my jesteśmy twoim królestwem na eony i eony.

Mistrz:

Niech Szatan, wszechpotężny Książę Ciemności
I Władca Ziemi
Spełni nasze żądze.

Wszyscy:

Książę Ciemności, usłysz nas!
Wierzę w jednego Księcia, Szatana, który króluje nad tą ziemią
I w jedno prawo, które zwycięża wszystko. Wierzę w jedną Świątynię
Naszą Świątynię Szatana, i w jedno Słowo, które zwycięża wszystko:
a jest nim ekstaza. I wierzę w Prawo Eonu
Którym jest ofiara, i w przelewanie krwi
za którą nie przelewam łez, gdyż oddaję cześć Księciu
Dawcy Ognia i oczekuję jego przyjścia w chwale
jak i rozkoszy, które nadejdą!

Mistrzyni całuje Mistrza, potem zwraca się do zgromadzonych, mówiąc:

Niech Szatan będzie z wami.

Mistrz

Veni, omnipotens aeternae diabolus!

Mistrzyni:

Oddaję ci cześć słowami Księcia Ciemności

(Całuje usta Kapłana-Ołtarza)

Mój Książę, dawco oświecenia, bądź pozdrowiony
Ty, który sprawiasz, że walczymy i szukamy zabronionych myśli
(Mistrz ponownie nuci "Veni")

Mistrzyni:
Niechaj będą błogosławieni silni, albowiem oni posiądą ziemię.!

(Całuje pierś Kapłana-Ołtarza)

Niechaj będą błogosławieni dumni, albowiem oni będą rodzić bogów!

(Całuje genitalia Kapłana-Ołtarza)

Niechaj będą przeklęci skromni, albowiem zostaną wzięci pod kopyta!

(Całuje Mistrza, który przekazuje pocałunek Kapłance, która całuje każdego ze zgromadzonych. Następnie podaje Mistrzyni patynę zawierającą "hostię". Mistrzyni trzyma patynę nad Ołtarzem, mówiąc:

Bądź pochwalony, mój Książę i Kochanku, przez silnych.
Przez nasze zło posiadamy ten brud; przez naszą siłę stanie się on dla nas radością w tym życiu.

Wszyscy:

Hail Satan! chwała Szatanowi, Księciu życia!

(Mistrzyni kładzie patynę na ciele Ołtarza, mówiąc cicho:)

Suscipe, Satanas, munus quad tibi offerimus memoriam Recolentes vindex.

(Kapłanka, mówiąc cicho 'Sanctissimi Corporis Satanas', zaczyna pieścić Kapłana-Ołtarz. Gdy to czyni, zgromadzeni klaszczą i pokrzykują zachęcająco, podczas gdy Mistrz i Mistrzyni nucą "Veni". Kapłanka pozwala następnie nasieniu upaść na "hostię", potem przekazuje naczynie z hostią Mistrzyni, która wznosi je przed zgromadzonymi, mówiąc:

Niech dary Szatana będą zawsze z wami!

Wszyscy:
Jako są z tobą!

(Mistrzyni ponownie stawia patynę na ciele ołtarza, bierze jeden z kielichów i mówi:

Chwała Ci, mój Książę! Poprzez naszą dumę i arogancję
niech napój ten stanie się dla nas eliksirem życia.
(Rozpryskuje nieco wino nad ołtarzem i zgromadzonymi, potem zwraca kielich ołtarzowi, mówiąc do zgromadzonych:

Z dumą w sercu chwalę tych, którzy wbijali
gwoździe
i tego, który przebił włócznia ciało Joszuy
oszusta
Oby jego wyznawcy zgnili w swym brudzie i zapomnieniu!
(Mistrz zwraca się do zgromadzonych:)

Czy wyrzekacie się Joszuy, wielkiego oszusta, i wszystkich dzieł jego?

Wszyscy:

Wyrzekamy się Joszuy Nazarejczyka, wielkiego oszusta
i wszystkich dzieł jego.
Mistrz:

Czy przyjmujecie do swego serca Szatana?

Wszyscy:

Przyjmujemy do swego serca Szatana!

Mistrz zaczyna mantrować 'Agios o Satanas' gdy Mistrzyni bierze patynę z hostią i zwraca się w stronę wiernych, mówiąc:

Ja, który jestem radością i rozkoszami życia których zawsze
szukali silni, przychodzę do was, by pokazać wam moje ciało i moją krew.
Daje patynę Kapłance i rozdziewa ją, mówiąc:

Pamiętajcie, o zebrani tutaj, nie ma nic pieknego poza człowiekiem
lecz najpiękniejsza jest kobieta.
Kapłanka oddaje patynę Mistrzyni, potem bierze konsekrowane ciastka i kielichy i roznosi je wśród wiernych, którzy jedzą i piją. Gdy skończą, Mistrzyni unosi patynę, mówiąc:

Spójrzcie, oto brud ziemi, który będą jeść pokorni!

Wierni śmieją się, gdy Mistrzyni rzuca między nich hostię, którą zadeptują, gdy Mistrz nadal mantruje 'Agios o Satanas'. Mistrzyni klaszcze trzykrotnie w dłonie.

Rozkazuję wam, tańczcie!

Wierni zaczynają tańczyć w ruchu przeciwnym do wskazówek zegara, wykrzykując przy tym imię Szatana. Kapłanka wyłapuje ich z kręgu jednego po drugim, całuje wybraną osobę i rozbiera ją, po czym owa osoba wraca do tańca. Mistrzyni stoi posrodku tańczących, i wznosząc ramiona mówi:

Niechaj kościół oszusta Jeszuy rozsypie się w proch
Niech wszystkie szumowiny czczące gnijącą rybę cierpią i umrą w swej nędzy!
Depczemy ich i spluwamy na ich grzech!
Niechaj będzie ciemność i ekstaza; niechaj będzie śmiech i chaos
Niech będzie ofiara i walka: lecz ponad wszystko:

Radujmy się darami życia!

Daje znak Kapłance, która zatrzymuje wybranego tancerza. Wierni dobierają się w pary i zaczyna się orgia. Mistrzyni pomaga Kapłanowi zejść z ołtarza i jeśli chce, może on dołączyć się do świętowania.

--------------------------------------------------------------------------------

Jeśli Mistrz i Mistrzyni sobie tego życzą, kierują teraz energię wydzieloną podczas rytuału na konkretny cel.

Post został pochwalony 0 razy

Warto dodac, ze tekst ten zostal zaczerpniety z "Czarnej Ksiegi Szatana" a jego autorem jest Conrad Robury.

Post został pochwalony 0 razy

aha, teraz nic tylko czekac na doniesienie prasowe w stylu, że ci się pocieli, ci zgwałcili, tam psa udusili, a to wszystko przez mega tajemniczą organizację z darmowych for. sorry, ale tego typu rzeczy to nie na ogolnym...

takie jest moje zdanie.

Post został pochwalony 0 razy

	oto jest Nie-Sen napisał:
	Czarna Msza wersja względnie łagodna ciach

strasznie duzo roboty... nie ma wersji skroconej, dla leniwych? Smile

Post został pochwalony 0 razy

Jak możesz odmawiać swego czasu i wysiłku szatanowi? Powinieneś pytać co jeszcze możesz dlań zrobic

Post został pochwalony 0 razy

Co masz na myśli pisząc "Szatan"?

A jak ci się wydaje? Potęgę, czerpiącą z otchłani Siebie, której wielu boi się tak bardzo, że ukrywa i neguje

Post został pochwalony 0 razy

Chyba nie do konca rozumiem...

Czym jest ta Potega i jaka jest jej relacja względem człowieka?

Jungowski Cień to coś zbliżonego, części osobowości, którymi rządzą zdrowe instynkty bez mrzonek i wcześniej ukrywane pociągi. Droga do wyzwolenia z okowów moralności.

Radzę byś się zarejestrował. To nie boli Wink

Post został pochwalony 0 razy

Jeśli "części osobowości, którymi rządzą zdrowe instynkty bez mrzonek i wcześniej ukrywane pociągi" to bardziej pasowałoby tu freudowskie id - ale domyslam sie ze sprawa jest bardziej skomplikowana. (Swoja droga temat wart rozwiniecia).

Co do rejestracji, to lubie kiedy spowija mnie cień Wink

Rejestrując się nie musisz podawać wielu informacji...
Nie lubie Freuda, mimo że stosuję jego techniki tłumaczenia snów z powodzeniem - dlatego nie używam jego słownictwa. Ale w sumie też nby pasowało.
Tak, temat wart rozwinięcia, ale jak na razie więź z tą częścią Luizy jest dla mnie zbyt osobista by opisac ją w sposób strawny - i raczej nie dla wszystkich.

Post został pochwalony 0 razy

	Liviana napisał:
	Jak możesz odmawiać swego czasu i wysiłku szatanowi? Powinieneś pytać co jeszcze możesz dlań zrobic

raczej powinienem spytac co on moze zrobic dla mnie Razz

Post został pochwalony 0 razy

Five guys fcking hard two grandmas in all holes
[link widoczny dla zalogowanych]

Post został pochwalony 0 razy